BIMBI.pl

Moze po prostu będziemy tu pisać o naszym dniu, troskach , kłopotach?
Forum rocznikowe sieje pustkami...Moze tu sie razem zgromadzimy?

Więc zacznę.. misiowi mojemu przebił się 10 ząbek. Trzonowiec następny. Ciężko to znosi mój misiaczek.
Ale dobrze że dzis była ładna pogoda, to w piaskownicy zapomniał o bólu i ładnie sie bawił.. Apetyt sie troszke mu popsuł..Ale co sie dziwić.Teraz mam chwilkę relaksu, mąż poszedł na spacerek.. teraz kawka ,,, a zaraz sprzatanie i odkurzanie zanim chłopcy wrócą:)

Bardzo dobry pomysł taki wątek.

Dzisiaj Rafałek siedzi w domku. Rano miał 37,5. Teraz jest już ok, 36,6. Właśnie układamy puzzle. Potem może obejrzymy jakąś bajkę. Mam nadzieję, że do końca dnia pozostanie nadal 36,6, bo jutro ulubiony dzień Rafałka: piątek! W piątek dzieci do przedszkola mogą przynosić swoje zabawki! Już sobie wybrał, kolejnego dinozaura. Uwielbia dinozaury.

mam nadzieje, ze z maluszkiem już wszystko ok:)
My na weekendzie byliśmy na imprezach plenerowych. Ale mały miła radochę. Poszedł do pogotowia medycznego, pozaczepiał dziewczyny.. ąz sobie porobiły z nim zdjęcia:) Wieczorkiem był KON POLSKI. Ale za bardzo nie rozumiał, wiec sie szybko zmyliśmy. Nie wiem czemu mały coś ostatnio nie chce jeść obiadków...
Ida mu cały czas te trzonowce.. może prze to?

a gdzie wybieracie się z dziećmi z okazji Dnia Dziecka my planujemy warszawskie ZOO, ale nie wiem co z tego wyjdzie.

dzisiaj mojej Julce kupiłam bajkę Casper, jak na razie ogląda, chociaż mam wrażenie, że jej to zbytnio nie fascynuje zapytam o wrażenia jak skończy oglądać

Musze się wam pochwalić. Mały coraz częściej sie sam puszcza i robi coraz więcej kroczków. Jeszcze nie umie sam wstawać... na pewno by mu to pomogło:) Ale mój wariatuncio robi postępy z czego ogromnie sie ciesze. Wczoraj byliśmy u mam z małym. Super miał humorek:) Mamie zrobił niespodziankę ii.. nawet był grzeczny. Zupkę zjadł... z wielkim trudem... ale zjadł i padł:)

Ja już się nie doczekam pierwszych kroczków mojego synka. A najbardziej to czekam chyba na to, aż zacznie mówić i będę mogła się z nim normalnie dogadać.

I nowy news od nas! Mamy 11 ząbek! Wyszedł w bólach dolna 4:)

a ja się dziś dowiedziałam że u nas w przedszkolu panuje ospa i bardzo dużo dzieci nad nie ma. Moja ponad roczna córa przechodziła ją w kwietniu i nie zaraziła 3 latki, gdzie lekarze mówili na pewno będzie i ona chora a tu nic i jeszcze dodam że w tym okresie jej organizm był oslabiony bo kaszlała i siedziała w domu. Po siedzeniu z dwójką w kwietniu powiedziałam sobie nie dziękuję siedzieć ponownie 2/3 tygodnie, więc starszą zaszczepiłam i teraz czekamy czy ją dopadnie czy przejdzie ją łagodniej i szybciej dzięki szczepionce.

O kurcze, agafu, ja się bardzo boję ospy, bo ja nigdy nie byłam chora na ospę!! I to jest najgorsze, bo wiem, że jak człowiek jako dziecko nie zachoruje, to potem może to bardzo ciężko przejśc. Też myślę o szczepieniu. Napisz, jak wygląda takie szczepienie i ile kosztuje.