Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
to że stała się opryskliwa i pyskata to taki wiek ,można na to patrzeć przez palce , ale ostatnio córka znalazła papierosy i pieniądze i nie chce powiedzieć skąd ma.Nie poznajemy jej myślimy o pomecy specjalisty tylko nie wiem gdzie się udać.
Niejasno się wyraziłam chodzi o moją wnuczkę, a córka to jest mama tej 14-ki. Była u pedagoga szkolnego ale to jest dziewcze młodziutkie , chyba niewiele po studiach i przestaszone swoją pracą. Wierzy w każdą bzdurę jaką jej sprzeda młodzież. A rozmowy z wnuczką wyglądają tak :na wszystko odpowiada:tak,tak wiem, więcej nie będę,albo milczy.
Pewnie zastanawia się Pani skąd ona wzięła pieniądze....W takim wieku ma się różne pomysły a w tych czasach pieniądze zdobyć można na różne sposoby.Nie będę Pani radzić,żeby porozmawiała z wnuczką bo wiem,że nie chce ona rozmawiać albo najchętniej to by rozmawiała tylko z koleżankami i tyle.Co do papierosów to może być tak,że chce się po prostu przystosować do towarzystwa.Myśli sobie pewnie,że skoro inni palą to dlaczego ona by nie mogła zapalić....Przecież nie chce być "gorsza"... Najlepiej dać jej do zrozumienia że ma w Paniach wsparcie a nie strofować ją gdyż to tylko jeszcze bardziej zdeterminuje ją do buntu i robienia różnych rzeczy,które może robić Paniom na złość.A najlepiej to zasięgnąć porady psychologa,tylko doświadczonego,z jakimś stażem pracy a nie takiej Pani Pedagog która jest niewiele od niej starsza...Nic więcej nie mogę poradzić,bo mam malutką córkę,ale sama byłam jeszcze niedawno w jej wieku i wiem,że to trudny wiek dlatego mogę jedynie tyle Paniom poradzić...Pozdrawiam i powodzenia
Dobry kontakt z takim młodym człowiekiem wkraczającym w życie dorosłosci to najlepszy sposób na dobre relacje. Myślę, że w tej chwili dobrze by było rozmawiać z nią często i o różnych rzeczach (nawet "drobnostkach") wychodząc z jej punktu widzenia, pokazać zrozumienie i wsparcie w tym, co robi. Spróbować spędzać z nią troche czasu i pokazać jak ją cenimy. Dobrze by było się też przyjrzeć jej środowisku - wiadomo, że ma koleżanki i kolegów jakie zapewne oferuje jej najbliższe otoczenie. Mam nadzieję, ze sytuacja się szybko poprawi. W końcu nastolatkom okres buntu też mija
przesłuchanie i awantury odpadają. Przypuszczam że sięgnęła po papierosy by zwrócić waszą uwagę na siebie.
Ojciec powiedział mi kiedyś, że posiadanie dzieci przypomina odkrywanie nowych, niezwykłych pokoi w domu, w którym mieszkało się całe życie | budowadomu24h.pl