Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Cześć ! Chciałabym was zapytać czy macie może jakieś doświadczenia z konfliktem serologicznym. Okazało się że mam rh- a mój mąż rh+ i jak maluszek odziedziczy grupę taty będziemy skonfliktowani. Czy można zrobić coś żeby całkowicie temu zaradzić? Czekam na wizytę u gina i już trochę się stresuję bo długo staraliśmy się o dziecko i cały czas jakieś problemy
no to na pewno nie ma się co stresować na zapas. Teraz medycyna poszła na tyle do przodu że konfliktowi można zaradzić. Jak masz dobrego gina to na pewno powie Ci co i jak i dobrze poprowadzi ciążę
Tak standardowo to trzeba monitorować poziom przeciwciał i to na pewno zleci Ci lekarz. Poza tym do 72h po porodzie dostaniesz immunoglobulinę. Generalnie pierwsza ciąża raczej nie jest mocno zagrożona. Zdarzają się wyjątki ale jednak rzadko
no ale się zdarzają... różnie to bywa, jak bym jednak na twoim miejscu zainteresowała się profilaktyką śródciążową bo wtedy przynajmniej masz pewność że do konfliktu nie dojdzie
Taką immunoglobulinę jak po porodzie dostajesz też w 28 tc tylko ona wtedy nie jest refundowana. No ale ciężko też oszczędzać na zdrowiu dziecka. To jest koszt bodajże 400 złotych
PEwie ze nie ma się co stresować. Mam 4 dzieci i krew A minus. A tata plus . W pierwszej ciąży nie masz się co martwić. Tylko badanie krwi na przeciwciała wykryje konflikt. Po porodzie dostaniesz zastrzyk z antglobulin. Jestem w 5 ciąży i na razie przeciwciał nie wytwarzam