Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
popieram mamę_marudki! ja mam autystyka, to o szczepieniach pozytywnie sie nie wyrażę córka nie szczepiona i zdrowa jak ryba jak dostaje przeziębienie to tylko kaszel... ja wzmacniam odporność preparatami z kwasami omega , jeżówką i aloesem - jest mnóstwo preparatów na rynku z tymi skladnikami - polecam Eye Q czy w kapsulkach do żucia czy w płynie waniliowym to taki niby tran ale jeszcze z olejem z wiesiolka poza tym stawiam bańki próżniowe profilaktycznie w okresie grypowym, moczę nogi w gorącej wodzie - nie ma to jak babcine sposoby
ja generalnie nie jestem przeciwna, ale po co tak wczesnie? a czy podziala negatywnie to loteria za to naturalne metody wzmacniania odporności nie zaszkodza a często moga okazać się skuteczne i bez całej tej chemii, bo i tak duzo jej wchlaniamy.... co do Omega to generalnie wieksze jest zapotrzebowanie na omega 3 gdyz omega 6 jest częściej podawany w pożywieniu a co do bilansowania stosunku omega 3 do 6 to są normy - my robilismy specjalistyczne badania w USA na zapotrzebowanie organizmu na poszczególne skladniki Eye Q jest dobra alternatywa choc nie jest tanie, ale wolne od metali ciężkich, przebadane i skuteczne
podajemy tez echinacea rathiopharm w tabletkach, sok z aloesu, w porywach sok noni ale jest kwaśny dobry jest tez Alveo choc tez drogi, ale wzmacnia np. po zimie i wydajny dla dziecka
no własnie, dlatego pisałam że to loteria wole eksperymentować na sobie , nie na dzieciach kiedys ufałam we wszystkie zapewnienia lekarzy, teraz jestem ostrozna...
ja moich dzieci nie szczepiłam bo nie było jeszcze takiej potrzeby. Dbam o ich zdrową dietę, którą dodatkowo wspomagam suplementami. Jesienią i zimą szczególnie brakuje im żelaza, dlatego codziennie rano dostają dicofer junior, który uzupełnia ten ważny minerał. Przyjemnie i łatwo się go stosuje, więc dzieci nie wydziwiają tylko go z przyjemnością przyjmują
Powiem szczerze, że ja dzieci w ogóle nie szczepiłam , zawsze staram się zapobiegać przeziębieniom, bardzo często robię kurację probiotykiem flostrum, składa się z dwóch szczepów bakterii i colostrum, dzięki niemu wzmacnia się odporność. Dobrze jest podawać probiotyk dłuższy czas wtedy są najlepsze efekty.
czytalam o tych szczepionkach ale ostatecznie zrezygnowalismy.. robilam w diagnostyce synowi badania i okazalo sie ze jego slaba odpornosc bierze sie z nieprawidlowej diety i poprostu brakach w witaminach i mineralach.. po zmianie diety odpornosc sie poprawila i to duzo
szczepionki nie próbowaliśmy, ale profilaktyczie daję dziecku estrovitę immuno kids. Fajnie dziąła na układ odpornościowy, ma dobry skład, wystarczy pół łyżeczki dziennie dziecku dawać
Gdyby każdy myślał w ten sposób, mielibyśmy kolejne epidemie dżumy i cholery. Co być może niedługo się stanie, jak rodzice przestaną szczepić swoje dzieci.