Każdemu ubezpieczonemu należy się 14 dni opiekuńczego, czy to na żonę po porodzie, czy chore dziecko. Opieka płatna jest 80%, a zwolnienie może wystawić każdy kto stwierdzi, że takiej opieki wymagasz - w szpitalu, lekarz ginekolog, czy pierwszego kontaktu. Koleżanka ostatnio z tego korzystała, nie dlatego że potrzebowała, ale zwyczajnie chcieli wspólnie z mężem nacieszyć się maluchem. Potem mąż wybrał urlop ojcowski 14 dni, kilka dni dostał od firmy (taki mają zwyczaj), kilka urlopu normalnego i dzięki temu byli razem ponad miesiąc. Koleżance było dużo łatwiej, bo to pierwsze dziecko i super przeżycie dla ojca