ale tutaj chodzi o małe zwierzątko, jako 'zachcianka' dziecka czy wychowywanie ze zwierzętami? bo to jest ogromna różnica.
to zależy od nastawienia rodziców - jeżeli będą pokazywać dziecku, że to obowiązek itd, i dziecko będzie się zajmowało zwierzęciem a nie nacieszy się i za chwilę znudzi i zostawi obowiązek rodzicom - to ok.
ale jeżeli zwierzak ma potem zostać na głowie rodziców to w życiu.
małe zwierzątko dla większego i odpowiedzialnego dziecka - wiem, że nawet 10 latka potrafi 'ciepnąć' wyproszonym zwierzątkiem. wiem też, że gdy dane zwierzątko się znudzi, dziecko może robić wszystko, by zwierzątko jak najszybciej przeszło na tamten świat, żeby mieć innego zwierzaka - niestety tak jest.
my mamy dwa psy, dwa koty, rybki - ale to są nasze zwierzęta - jeżeli synek w przyszłości wykaże taką chęć, dostanie za zadanie zajmować się jednym z psów - i wtedy okaże się czy i kiedy zapał minie.