Łóżko dla dwulatka
Napisane: 12 lip 2014, o 15:10
Witam, mamy pewien problem i liczę, że pomożecie.
Planujemy zakup łóżka dla naszego dwuletniego synka. W łóżeczku, tym niemowlęcym, jest mu już ewidentnie ciasno, poza tym chcemy, by syn spał już sam - na razie łóżeczko stoi przy naszym łóżku i ściągnięta jest jedna ścianka, ponieważ syn wychodził z łóżeczka przez barierki, przy materacu położonym na najniższym poziomie.
Nowe łóżko będzie stało niedaleko naszego, w tym samym pokoju, ale pod inną ścianą. Remont i pokój dla dziecka zostawiamy na dalszy plan, na razie na remont poddasza nas nie stać.
Łóżko będzie przy okazji prezentem na drugie urodziny (urodziny we wrześniu) bo stwierdziliśmy, że syn ma już dużo zabawek a i tak na razie zabawki nie są aż tak ważne (oprócz tego jakaś wycieczka do zoo też będzie, ale to już nie do tematu).
Syn jest kombinatorem, wszędzie wejdzie.
Każda drabina - wyjdzie od razu na najwyższy szczebel - zejść zejdzie, również sam, czasami jęczy jak nie może sobie dać rady.
Wejdzie na każde krzesło, z krzesła na stół...
Na foteliki do karmienia wychodzi sam - na ten, który mamy u nas w mieszkaniu, wychodzi bez problemu z podłogi, po rurce i już, i potem sobie z fotelika skacze, na sofę, bo fotelik zazwyczaj stoi obok.
Na fotelik do karmienia z ikei, który stoi piętro niżej u rodziców, wchodzi po krześle stojącym obok.
I z jednego, i z drugiego fotelika schodzi sam, bez żadnego problemu.
Ma na podwórku domek ze zjeżdzalnią (mój tata wraz z mężem zrobili), opanował już wychodzenie do góry po zjeżdżalni, nie ma też problemu w zjeżdzaniu na brzuchu głową na dół... Okienka w domku trzeba było zabezpieczyć, bo chciał przez nie wychodzić...
Itd itd...
Oczywiście wszystko w granicach naszego zdrowego rozsądku oraz przy asekuracji dorosłych bo już nie raz było tak, że spadł by np coś kombinując. Najczęściej jest tak, że gdy się przewróci czy spadnie, nie płacze, tylko albo się przestraszy albo śmieje się z tego, że w ogóle spadł... Nigdy nic sobie nie złamał i jak już coś się stanie, kończy się to na siniaku np.
Napisałam to po prostu dlatego, by zobrazować, do czego taki maluch może być zdolny.
Bo właśnie dlatego mamy problem z wyborem łóżka.
Mam świadomość że łóżka, które znaleźliśmy, są 'wysokie' - planuję na górze łóżka zainstalować synkowi taki materiałowy tunel, co by nie przyszło mu do głowy schodzić z łóżka przez barierkę. Mam świadomość, że nie zabezpieczy to do końca dziecka. Wiem również, że takie łóżka przeznaczone są w większości dla przedszkolaków i starszych maluchów, ale może są tu rodzice, których dzieci w tym wieku mają lub miały tego typu łóżka.
Sypialnię mamy dużą (chyba jest to nawet największy pokój ze wszystkich w mieszkaniu) i spokojnie zmieści się takie duże łóżko dla synka i jeszcze zostanie nam duuuużo miejsca
Zastanawiamy się nad czterema modelami. Kolejność przypadkowa:
1. http://allegro.pl/antresola-aramis-promocja-producent-komplet-i4403514752.html
2. http://allegro.pl/lozko-lozka-pietrowe-biale-laura-z-zaslona-i4394577205.html
3. http://allegro.pl/lozko-lozka-pietrowe-marco-natura-ze-zjezdzalnia-i4397875747.html
4. http://allegro.pl/promocja-20-lozko-sosnowe-dzieciece-180x80-i4395017673.html
opcja 'najbezpieczniejsza', coś takiego również trzeba było wybrać
Kwota 600 pln to max, jaki chcemy wydać. Materac i większą pościel syn dostanie od dziadków.
Od razu dodam, że barierki-osłony do aktualnego łóżeczka odpadają, chcemy z niemowlęcego łóżeczka zrezygnować zupełnie.
Proszę o pomoc i opinie mam dzieci w tym wieku a także starszych - bo Wy wiecie najlepiej, co jeszcze jest przed nami.
Planujemy zakup łóżka dla naszego dwuletniego synka. W łóżeczku, tym niemowlęcym, jest mu już ewidentnie ciasno, poza tym chcemy, by syn spał już sam - na razie łóżeczko stoi przy naszym łóżku i ściągnięta jest jedna ścianka, ponieważ syn wychodził z łóżeczka przez barierki, przy materacu położonym na najniższym poziomie.
Nowe łóżko będzie stało niedaleko naszego, w tym samym pokoju, ale pod inną ścianą. Remont i pokój dla dziecka zostawiamy na dalszy plan, na razie na remont poddasza nas nie stać.
Łóżko będzie przy okazji prezentem na drugie urodziny (urodziny we wrześniu) bo stwierdziliśmy, że syn ma już dużo zabawek a i tak na razie zabawki nie są aż tak ważne (oprócz tego jakaś wycieczka do zoo też będzie, ale to już nie do tematu).
Syn jest kombinatorem, wszędzie wejdzie.
Każda drabina - wyjdzie od razu na najwyższy szczebel - zejść zejdzie, również sam, czasami jęczy jak nie może sobie dać rady.
Wejdzie na każde krzesło, z krzesła na stół...
Na foteliki do karmienia wychodzi sam - na ten, który mamy u nas w mieszkaniu, wychodzi bez problemu z podłogi, po rurce i już, i potem sobie z fotelika skacze, na sofę, bo fotelik zazwyczaj stoi obok.
Na fotelik do karmienia z ikei, który stoi piętro niżej u rodziców, wchodzi po krześle stojącym obok.
I z jednego, i z drugiego fotelika schodzi sam, bez żadnego problemu.
Ma na podwórku domek ze zjeżdzalnią (mój tata wraz z mężem zrobili), opanował już wychodzenie do góry po zjeżdżalni, nie ma też problemu w zjeżdzaniu na brzuchu głową na dół... Okienka w domku trzeba było zabezpieczyć, bo chciał przez nie wychodzić...
Itd itd...
Oczywiście wszystko w granicach naszego zdrowego rozsądku oraz przy asekuracji dorosłych bo już nie raz było tak, że spadł by np coś kombinując. Najczęściej jest tak, że gdy się przewróci czy spadnie, nie płacze, tylko albo się przestraszy albo śmieje się z tego, że w ogóle spadł... Nigdy nic sobie nie złamał i jak już coś się stanie, kończy się to na siniaku np.
Napisałam to po prostu dlatego, by zobrazować, do czego taki maluch może być zdolny.
Bo właśnie dlatego mamy problem z wyborem łóżka.
Mam świadomość że łóżka, które znaleźliśmy, są 'wysokie' - planuję na górze łóżka zainstalować synkowi taki materiałowy tunel, co by nie przyszło mu do głowy schodzić z łóżka przez barierkę. Mam świadomość, że nie zabezpieczy to do końca dziecka. Wiem również, że takie łóżka przeznaczone są w większości dla przedszkolaków i starszych maluchów, ale może są tu rodzice, których dzieci w tym wieku mają lub miały tego typu łóżka.
Sypialnię mamy dużą (chyba jest to nawet największy pokój ze wszystkich w mieszkaniu) i spokojnie zmieści się takie duże łóżko dla synka i jeszcze zostanie nam duuuużo miejsca
Zastanawiamy się nad czterema modelami. Kolejność przypadkowa:
1. http://allegro.pl/antresola-aramis-promocja-producent-komplet-i4403514752.html
2. http://allegro.pl/lozko-lozka-pietrowe-biale-laura-z-zaslona-i4394577205.html
3. http://allegro.pl/lozko-lozka-pietrowe-marco-natura-ze-zjezdzalnia-i4397875747.html
4. http://allegro.pl/promocja-20-lozko-sosnowe-dzieciece-180x80-i4395017673.html
opcja 'najbezpieczniejsza', coś takiego również trzeba było wybrać
Kwota 600 pln to max, jaki chcemy wydać. Materac i większą pościel syn dostanie od dziadków.
Od razu dodam, że barierki-osłony do aktualnego łóżeczka odpadają, chcemy z niemowlęcego łóżeczka zrezygnować zupełnie.
Proszę o pomoc i opinie mam dzieci w tym wieku a także starszych - bo Wy wiecie najlepiej, co jeszcze jest przed nami.